Piosenkarka kilka dni temu widziana była w salonie sukien
ślubnych. Rabczewska spędziła tam bite półtorej godziny. Oglądanie
sukien ślubnych wzmogło w niej głód. Na szczęście piosenkarka miała ze
sobą kanapkę z szynką i pomidorem.
Czy wizyta Dody w takim sklepie zwiastuje nowy rozdział w jej życiu.
Przypomnijmy, że przed Błażejem Szychowskim piosenkarka była związana z
Adamem "Nergalem" Darskim, była też żoną piłkarza Radosława Majdana.